XXVIII IMIENINY PANA JANA

Wolf napisał:

http://www.zwolenpowiat.pl/index.php?id=1&n_id=631

festyn w Sycynie 17 czerwca może kogoś zainteresuje

Hmmm... Tak się zastanawiam, czy wymieniona na tej stronie Barbara TARGOSZ-DROŹDZIEŃSKA to jakaś działaczka lokalnego koła gospodyń wiejskich czy może chodzi o śpiewaczkę Barbarę TWARDOSZ-DROŹDZIŃSKĄ...

I jak Wam się festyn podobał?

mi bardzo;) Budka mimo tego, że Cugowski miał chore biodro przez co musiał się zmieniać co jakiś czas z Andrzejczakiem, pokazała swoją klasę!

Mnie także się podobało.Mieliśmy miejsca vip-owskie Razz

wiec mieliśmy mogliśmy z bardzi blika podziwiać żywą legendę polskiej muzyki rockowej(niestety w niepełnym sqadzie.

Ogólnie fajnie, Cugowski choć nie lubie jego barwy naprawdę pokazał klasę, Andrzejczak też. Mnie z Budki nie podobał się tylko gitarzysta, nie przykładał sie, brzmienie cieniutkie, parę błędów, nie zawsze grał to co powinien, w takich numerach-klasykach pewnych rzeczy nie należy zmieniać... Poza tym nie lubię tych niektórych nowych aranżacji np. "Memu miastu na do widzenia" traci cały czad przez to.

James Bond napisał:

Ogólnie fajnie, Cugowski choć nie lubie jego barwy naprawdę pokazał klasę, Andrzejczak też. Mnie z Budki nie podobał się tylko gitarzysta, nie przykładał sie, brzmienie cieniutkie, parę błędów, nie zawsze grał to co powinien, w takich numerach-klasykach pewnych rzeczy nie należy zmieniać... Poza tym nie lubię tych niektórych nowych aranżacji np. "Memu miastu na do widzenia" traci cały czad przez to.

Z jednej strony muszę Ci przyznać rację ale z drugiej... Budka przyzwyczaiła nas do określonych interpretacji swoich hitów ale takie "niespodzianki" też mają swój urok. Weźmy dla przykładu Sultans of Swing Dire Straits grane przez nich na wszystkich koncertach. Podobno grali ten numer o każdy raz inaczej. A poza tym dawno nie słyszałem tak dobrze granej muzy na żywo.

Nie zrozum mnie źle, po prostu oceniam ich jako zawodowy zespół, koncert był ogólnie super i to nie podlega dyskusji. A że niektóre wersje brzmią dla mnie gorzej inne lepiej a gra gitarzysty mi się nie podobała to już tylko moje zdanie. Piszę to jako człowiek zajmujący się muzyką, wprawdzie amatorsko ale zawsze.

Niestety muszę się zgodzić.Gitarzysta popełnił kilka mało widocznych wprawdzie,ale zawsze,błędów.Przykładem może być utwór "Takie Tango".W solówce kilka razy zszedł ze skali i nie zmieścił się w tempie,a przejście do wyżej wymienionej piosenki z poprzedniej no nie wyszło mu najlepiej.Reszta bez zarzutu.
Szacunek dla perkusisty.

ale się czepiacie:P Kirk Hammet z mety jest dobrym gitarzystą a mimo to miał taki okres że żadnej piosenki zagrać nie potrafił bez pomyłki... przed 1000 ludzi nawet płonie ognisko w lesie na flecie byście nie zagrali:P a szczególnie Ty Komin powinieneś wiedzieć co to stres na scenie:P no chyba że jesteś kosmita i nie odczuwasz takich emocji:P

Ja nie odczuwam stresu!!! To stres odczuwa mnie! Razz

Ty Werewolf powinieneś o tym wiedzieć

werewolf88 napisał:

ale się czepiacie:P Kirk Hammet z mety jest dobrym gitarzystą a mimo to miał taki okres że żadnej piosenki zagrać nie potrafił bez pomyłki...

Tak ale Kirk juz niczego nie musi udowadniać a ten z Budki raczej tak i nic nie pokazał, w "5 biegu" tez się mylił w solówce. Ogólnie brzmienie miał bardzo cienkie pomimo całego racka napakowanego preampami, efektami i bóg wie czym jeszcze...

nie wiem jaką miał gitarę, bo przez ścianę ją widziałem... to chyba był strat jakiś, wina słabego brzmienia mogła leżeć w samej gitarce lub w złym ustawieniu sprzętu... człowiek może się pogubić jak ma 150 efektów do dyspozycji i to się przełącza dwoma przyciskami...

Po za tym powiedzmy sobie szczerze Budka nowych gitmanów nie przetestuje w Sopocie tylko w takich mieścinach jak Zwoleń....

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

"Budka Suflera"

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

werewolf88 napisał:

nie wiem jaką miał gitarę, bo przez ścianę ją widziałem... to chyba był strat jakiś....

może tu coś będzie widać

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

werewolf88 napisał:

nie wiem jaką miał gitarę, bo przez ścianę ją widziałem... to chyba był strat jakiś, wina słabego brzmienia mogła leżeć w samej gitarce lub w złym ustawieniu sprzętu... człowiek może się pogubić jak ma 150 efektów do dyspozycji i to się przełącza dwoma przyciskami...

Po za tym powiedzmy sobie szczerze Budka nowych gitmanów nie przetestuje w Sopocie tylko w takich mieścinach jak Zwoleń....

Że jakiś strat to widać, i tak nie dojdziemy jaki. Gitara na pewno jest zawodowa więc to nie to, raczej złe ustawienie reszty i zbyt delikatne granie.
Jeśli on ma tam 150 efektów to bądź pewien że nie przełącza ich dwoma tylko 10-cioma przyciskami na kontrolerze.
To nie jest nowy gitman, gra w Budce od ok. 3 lat.