Place zabaw - po czasie

Jakże się zdziwiłem, kiedy po wizycie u pani burmistrz wystartowano z pracami na placach zabaw. Zdziwiło mnie wtedy, że na placu przy ul. Granicznej nie postawiono wszystkich obiecanych zabawek. Jakież było moje zdziwienie, kiedy wczoraj wieczorem, po powrocie z Krakowa mało co nie zabiłem się na 2 nowych (!) zabawkach! Oczywiście, bardzo się cieszę z tego powodu, ale mam w tym miejscu jedno pytanie - po co - PO CO INSTALOWAĆ NOWE ZABAWKI W ŚRODKU ZIMY???!!! Jaki to ma w ogóle sens?! Po co budować teraz, w środku zimy, kiedy wszystko jest mokre i żadne dziecko nie pójdzie się pobawić? Ja rozumiem, że to wszystko dla nas, ale po co robić to bezmyślnie? Neutral

ja tam mam proste zdanie - jesli na wiosne by ich nie zainstalowali to niech instaluja teraz

oby tylko do wiosny przetrwaly. ktos znowu wurzucil nasze pieniadze.

Dlaczego wyrzucił? Wreszcie mamy burmistrza, który zainteresował się społeczeństwem Zwolenia, a nie jego osobistościami z "wyższych" sfer. Jak dla mnie pomysł na wybudowanie kilku placów zabaw jest o niebo lepszy od wydania kolejnych kosmiscznych sum pieniędzy na giwazdy, które pośpiewają godzinkę czy dwie... W sumie GD dobrze mówisz, na wiosnę będę skakał przez płot z siostrzeńcem bujać go na tej dużej huśtawce;]

Tch ale puste butelki po alko dalej ozdabiają nasz nowy plac zabaw.

chyba nie twierdzisz, ze te butelki do pani burmistrz zamawiala wraz z placem Razz

. To juz raczej wina mieszkancow i ich niezbyt zdrowej mentalnosci

GD napisał:

chyba nie twierdzisz, ze te butelki do pani burmistrz zamawiala wraz z placem Razz

.

Postawiła na placu ławki które można z łatwością przenieś w inne miejsce:), wiadome było że po jakimś czasie ławki zmienią lokalizacje i zostaną ustawione za drzewami:) (wiadomo dlaczego). Boli mnie jedynie to że użytkownikami tych ławek są dzieciaki które jeszcze w wakacje bawiły się na tym placu, teraz w sumie też się bawią ale w inny sposób.

tch napisał:

PO CO INSTALOWAĆ NOWE ZABAWKI W ŚRODKU ZIMY???!!! Jaki to ma w ogóle sens?! Po co budować teraz, w środku zimy, kiedy wszystko jest mokre i żadne dziecko nie pójdzie się pobawić? Ja rozumiem, że to wszystko dla nas, ale po co robić to bezmyślnie? Neutral

tch - to trochę nie tak. Można na to spojrzeć z drugiej strony. W każdej gminie jest uchwalany budżet gminy. Całość wygląda skomplikowanie i w ciągu roku wydatki są przesuwane.

W przypadku opisywanym przez Ciebie mozna podejrzewać, że pozostała jakaś kwota pieniędzy przeznaczona np. na remont chodników, placów, placów zabaw itp. Jeśli dobrze się orientuję to nie można ich wydać na inne cele - np. oświetlenie ulic. A przesunięcie wydatków musi być określone uchwałą rady gminy (jeśli się mylę proszę o poprawkę kogoś kompetentnego). Dlatego też postanowiono wyremontować za to zabawki na placu zabaw.

Owszem fascik, ale kiedy byłem z kolegą u pani burmistrz w wakacje tak porozmawiać na temat planów co do rozwoju Zwolenia, to owe zabawki były na planie placu, który pani Jaworska nam pokazywała, dlatego dziwi mnie to, że akurat te dwie zostały zainstalowane dopiero teraz.