Forum Zwoleń Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 tak wracając do katolików... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Katarzyna
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:06, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Dostałam ostatnio taki oto link. Ciekawa jestem co Wy o tym myslicie jeśli można Smile

Powiedzieliśmy - O.K?!?

W świetle niedawnych przypadków strzelaniny w szkołach Massachusetts i Kaliforni, jak również ostatnich tragedii w Nowym Jorku, Pensylwanii i Waszyngtonie, zastanówmy się, kiedy się to wszystko zaczęło?

Kiedy Madeline Murray O'Hare (niedawno znaleziono jej ciało, została zamordowana) złożyła skargę, że nie życzy sobie żadnych modlitw w naszych szkołach, my powiedzieliśmy - OK.

Następnie, ktoś powiedział, abyśmy lepiej nie czytali w szkołach Pisma Świętego, Pisma Świętego, które powiada "nie zabijaj", "nie kradnij", "kochaj bliźniego jak siebie samego". I powiedzieliśmy - OK.

Dr Benjamin Spock powiedział, że nie powinniśmy karać klapsem naszych dzieci, kiedy one zachowują się nieprawidłowo, bo ich małe osobowości mogą być wykrzywione i możemy naruszyć ich poczucie wartości (syn dr Spocka popełnił samobójstwo). I byliśmy przekonani, że ekspert powinien wiedzieć co mówi, więc powiedzieliśmy O.K!, nie będziemy im więcej dawać klapsów.

Potem ktoś powiedział, że nauczyciele i dyrektorzy szkół nie powinni karać naszych dzieci, kiedy się źle zachowują. I władze szkolne powiedziały, że żadnemu nauczycielowi nie wolno dotknąć ucznia, kiedy się źle zachowuje, bo nie chcemy przecież złej opinii o szkole i oczywiście nie chcemy być ciągani po sądach. (istnieje duża różnica pomiędzy karaniem a dotykaniem, biciem, wstrząśnięciem, upokorzeniem, kopaniem, itd.) A my przyjęliśmy ich argumenty. O.K!

Następnie ktoś powiedział: - pozwólmy naszym córkom dokonywać aborcji kiedy zapragną i niech nie muszą one informować o tym rodziców. Przecież niech same decydują o "swoim brzuchu"... I powiedzieliśmy - co za wspaniały pomysł! O.K!

Potem, jakiś mądry członek rady szkolnej powiedział, że odkąd chłopcy są chłopcami, to tak czy inaczej będą to robić, dajmy więc naszym synom tyle prezerwatyw ile potrzebują, aby mieli całą tę radość, której pożądają, a my nie powiemy o tym ich rodzicom, że dostają kondomy w naszych szkołach. I powiedzieliśmy, że jest to następny wspaniały pomysł. O.K!

Następnie jakiś wysoki, wybrany przez nas oficjel, powiedział, że nie jest ważne, co robimy prywatnie dopóki wykonujemy dobrze naszą pracę. I my, zgadzając się z nim, dodaliśmy, że nie jest ważne, co ktokolwiek - włączając w to naszego prezydenta - robi prywatnie dopóki mamy pracę, a sytuacja ekonomiczna jest w porządku. O.K!

I ktoś powiedział, wydrukujmy kolorowe magazyny ze zdjęciami nagich kobiet, i nazwijmy to zdrową, zrozumiałą pochwalą piękna kobiecego ciała. I powiedzieliśmy, że nie ma z tym problemu. I ktoś jeszcze posunął tę pochwałę ciała nieco dalej, i opublikował zdjęcia nagich dzieci, i posunął się jeszcze dalej czyniąc je dostępnymi w Internecie. A my powiedzieliśmy, że to jego prawo do wolności słowa i pełnoprawnej "orientacji seksualnej", której nie wolno dyskryminować. O.K!


I przemysł rozrywkowy powiedział: - zróbmy telewizyjne programy i filmy promujące profanacje, przemoc i seks. I stwórzmy muzykę, która zachęca do gwałtów, narkotyków, samookaleczeń, samobójstw i satanizmu. I my powiedzieliśmy, że to jest tylko rozrywka, że nie ma szkodliwych efektów, i skoro nikt nie bierze tego na serio, rozwijajmy tę rozrywkę szeroko. O.K!

Teraz, pytamy siebie, dlaczego nasze dzieci nie mają osobowej relacji z Bogiem, sumienia, nie szanują rodziców, dlaczego nie odróżniają one dobra od zła i dlaczego nie mają problemów z zabijaniem obcych, kolegów z klasy, i siebie. Proszę, dopisz sobie w tym miejscu więcej:

Możliwe, że jeśli pomyślimy o tym wystarczająco długo i intensywnie, wyjaśnimy to sobie. Myślę, że pasuje tu powiedzenie: "Zbieramy to, cośmy zasiali!"

A może powinniśmy napisać taki list: "Dobry Boże, dlaczego nie uratowałeś tej małej dziewczynki w Michigan?" Z poważaniem, "zaniepokojony uczeń." I ODPOWIEDŹ: Drogi "zaniepokojony uczniu". Wyrzucono mnie ze szkół. Z poważaniem, BÓG.

Śmieszne, jak łatwo jest ludziom obrzucać Boga błotem, i następnie zastanawiać się dlaczego świat zmienia się w piekło. Śmieszne, jak łatwo wierzymy w to, co jest w prasie i telewizji, ale podważamy to, co jest w Piśmie Świętym. Śmieszne, jak każdy chce iść do nieba, pod warunkiem, że nie będzie musiał wierzyć, myśleć, mówić czy robić czegokolwiek, co nakazuje Biblia. Śmieszne, jak ktoś, kto powiada "Ja wierzę w Boga", wciąż idzie za Szatanem, który - nawiasem mówiąc - również wierzy w Boga. Śmieszne, że możesz wysłać tysiące "kawałów" przez e-mail, i one rozprzestrzeniają się jak pożar lasu, ale kiedy zaczniesz słać wiadomości o Bogu, ludzie zastanawiają się dwa razy, zanim podziela się nimi z innymi. Śmieszne, kiedy niemoralność, brutalność, wulgarność i nieprzyzwoitość latają wolne w cyberprzestrzeni, ale publiczne dyskusje o Bogu są zakazywane w szkołach i miejscach pracy. Śmieszne, kiedy ktoś może być podniosłym, nabożnym chrześcijaninem w niedziele, i niewidocznym chrześcijaninem przez resztę tygodnia. Śmiejesz się? Jest Ci do śmiechu? Śmieszne, że jeśli będziesz chciał wysłać ten tekst innym, nie wyślesz tego do wielu, ponieważ nie jesteś pewien, w co oni wierzą, lub - co sobie o tobie pomyślą, kiedy im to wyślesz. Śmieszne, jak mogę być bardziej przejęty tym, co inni o mnie pomyślą, niż tym, co pomyśli o mnie Bóg.

Pewnie spotkałeś się z powiedzeniem: "Wierzę w Boga ale nie w Kościół"? Tak wiem, ja też się z taką tezą spotkałem! Jasne - prawda; nie wierzymy w Boga, który jest w Kościele, no bo jak to możliwe, żeby Bóg był wśród takich grzeszników?!? Przecież to "nieroby", "finansiści" i "homoseksualiści"... skąd ja to znam - nie jeden raz słyszałem na ulicy takie wiązanki za sobą... Ale cóż spotykam też takich ludzi, którzy wiedzą, że kościół jest taki jak my sami jesteśmy... i jeśli mówimy źle, to przede wszystkim o sobie. Spotkałem też takich, którzy wierzą w MIŁOŚC bo jej doświadczają codziennie. MIŁOŚCI nie "za coś" ale "mimo wszystko"!!! Nie miłości której JEDYNYM "SUKCESEM" jest "szczytowanie" ale Miłości której celem jest NADANIE SENSU ŻYCIA!!!
Ci sami ludzie - wierzą a wręcz wiedzą!, że właśnie Bóg objawia swoją Miłość przez to, że zaufał i oddał się sam w ręce tak grzesznych ludzi, tak bardzo nas KOCHA... Tak, tak ... przypomnij sobie sąd, skazanie i ukrzyżowanie... TAK NAS KOCHA!
I pytanie nie brzmi, czy to możliwe by tak było?!? Tyliko, czy jesteś w stannie w to uwierzyć i przyklęknąć???, nie przed kapłanem, tylko przed Jezusem, którego kapłan akurat niesie, by udzielić Komunii św.? By uklęknąć w konfesjonale nie przed księdzem, ale by STANĄĆ ZE SWOJĄ NĘDZĄ I TRUDEM ŻYCIA PRZED TYM KTÓRY UMARŁ BYŚ MIAŁ ŻYCIE JUŻ ZAWSZE?!? Czy przyjdziesz do kośioła, zawrzeć sakramentalny związek, by usatysfakcjonować rodzinę i zrobić wystawną ceremonię... czy po to by oznajmić to jak bardzo Kochasz swojego współmałżonka samemu BOGU, by DZIĘKOWAĆ I BYĆ WDZIĘCZNYM BOGU ZA TEN DAR???

Co o tym sądzisz? Przekaż dalej powyższe przemyślenia jeśli uważasz, że są ważne. Jeśli nie - wyrzuć je. Nikt przecież nie będzie tego wiedział. Na pewno! Ale jeśli wyrzucisz te myśli, nie siedź i nie narzekaj jakim złym stanie jest świat.
"Przyjaciele, to cisi aniołowie, którzy pomagają nam stanąć na nogach, kiedy nasze skrzydła maja kłopoty z przypomnieniem sobie, jak się fruwa."

Słyszeliście już to na pewno, ale powtarzajmy to dalej, dobrze...???


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GD
Administrator Generał Armii
Administrator Generał Armii



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:44, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

to ze nie ze wszystkim sie zgodze np.

Cytat:
Następnie ktoś powiedział: - pozwólmy naszym córkom dokonywać aborcji kiedy zapragną i niech nie muszą one informować o tym rodziców. Przecież niech same decydują o "swoim brzuchu"... I powiedzieliśmy - co za wspaniały pomysł! O.K!



po co mnie w to wplatywac, nie mam zdania na ten temat bo to nie ja robie sobie ta operacja...

a to mnie zaciekawilo

Cytat:
I przemysł rozrywkowy powiedział: - zróbmy telewizyjne programy i filmy promujące profanacje, przemoc i seks. I stwórzmy muzykę, która zachęca do gwałtów, narkotyków, samookaleczeń, samobójstw i satanizmu. I my powiedzieliśmy, że to jest tylko rozrywka, że nie ma szkodliwych efektów, i skoro nikt nie bierze tego na serio, rozwijajmy tę rozrywkę szeroko. O.K!



trzeba roznoznic satanizm od ateizmu - nikt w kosciele tego nie robil (wrzucali wszystko do jednego garnka). Nie wszyscy sa tam satanistami (MM jest arcykaplanem kosciola szatana szam Lawey nadal mu ten tytul w latach 60 lub 70 - lektora "trudna droga z piekla" biografia MM pierwsza jaka wyszla), dr uga sprawa czesc robi to dla kasy bo ponoc to sie lepiej sprzedaje (a kosciol to krytykujac sprowadza fale ludzi ktory leca to kupic - jak z koncertem MM w warszawie, zrobili mu darmowa reklame a prawei nikt o tym nie wiedzial ze ma przyjechac). Jesli cala muzyka satanistyczna jest satanizmem to podejrzewam ze Guns and Roses tez powinienem zaliczyc jako satanizm albo AC DC (to w sumie mieszcza sie w tym szerokim zakresie )

Cytat:
Potem, jakiś mądry członek rady szkolnej powiedział, że odkąd chłopcy są chłopcami, to tak czy inaczej będą to robić, dajmy więc naszym synom tyle prezerwatyw ile potrzebują, aby mieli całą tę radość, której pożądają, a my nie powiemy o tym ich rodzicom, że dostają kondomy w naszych szkołach. I powiedzieliśmy, że jest to następny wspaniały pomysł. O.K!



ciekawe w ktorej szkole, w wiekszosci za akty seksualne grozi wywalenie ze szkoly (chyab ze gadamy o USA ale tam czystego katolicyzmu nie ma - pewnie dlatego ze nie maja tam Rydzyka )




Cytat:
Teraz, pytamy siebie, dlaczego nasze dzieci nie mają osobowej relacji z Bogiem, sumienia, nie szanują rodziców, dlaczego nie odróżniają one dobra od zła i dlaczego nie mają problemów z zabijaniem obcych, kolegów z klasy, i siebie. Proszę, dopisz sobie w tym miejscu więcej:

Możliwe, że jeśli pomyślimy o tym wystarczająco długo i intensywnie, wyjaśnimy to sobie. Myślę, że pasuje tu powiedzenie: "Zbieramy to, cośmy zasiali!"


do dzieci, obecny stan np. braku poszanowania dla kosciola (w tym rozmowy kolo kosciola albo bluzki na mszy) wynikaja z tego jacy byli jako mlodsi (moja opinia). Przyczyny posrednio leza po tej stronie mnie ciekawi fakt ze jak sie obserwuje dzisiejsza rodzine to rodzice kaza dzieciom isc do kosciola, jesli dziecko juz nie wierzy to wrecz przeciwnie drazni je to, stad te rozmowy on woli pogadac zamiast sie modlic bo poprostu nie wierzy, dla niego to "bajka zmyslona poto aby kosciol ciagnaol kase". A im czlowiek starszy tym wiecej wiary mu trzeba, stad z czasem o wiare gleboka jest trudniej (to moje zdanie).

Nie kazdy sial, nie kazdy sieje, niekazdy zbiera. Tutaj nie ma co myslec, czy bylo referendum za kazdym razem np. Aborcja tak? czy nie? lub sex w szkolach tak? oczywiscie ze tak? nie? nie wiem? itp. To ktos wyzej ustalil i nam sie wmawia ze sie zgodzilismy (telewizja oddzialuje na masy, radio tez). Swiat sie zamienia w pieklo owszem, ale cytujac biblie "pozbadz sie belki w oku swoim i przejrzysz aby wyciagnac drzazge oka brata", kosciol wtedy bedzie mogl byc autorytetem gdy pozbedzie sie swojej belki (chodzi mi tu o przekrety, np branie pieniedzy z dotacji UE za "grunty rolne" - rocznie kilka ladnych milionow, lub brak zrozumienia dla ksiezy ktorzy odchodza aby sie ozenic z milosci lub wiele wiele innych)

mysle ze z tej strony spojrzenie bylo najlepsze - staralem sie nie rozpisywac oraz strescic na maksa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
DiaCon
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cosmos

PostWysłany: Śro 14:19, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

GD w końcowej fazie Twej wypowiedzi dominują tylko stereotypy i leciutko naiwne spojrzenie na świat. "chodzi mi tu o przekrety, np branie pieniedzy z dotacji UE za "grunty rolne" - rocznie kilka ladnych milionow, lub brak zrozumienia dla ksiezy ktorzy odchodza aby sie ozenic z milosci lub wiele wiele innych) - Kościól ma grunty orne, a więc jeżeli rolnik dostaje dopłaty to dlaczego ks. proboszcz takich dopłat ma nie dostawac...czy Kościół jest jakims podmiotem drugiej kategorii???Albo czy księża to tylko półobywatele Polski???PS-jakbym się chciał z każdą żenic w której się zakochalem to bym miał ich conajmniej tuzin... Ty chyba także???PS2-jak by rodzice nie wysłali do szkoły to powiedz...ile dzieciaków by do tej szkoły chodziło??? Ktos sie nie chce uczyc, ale z wiekiem widzi, że trud nauki przyniósł mu konkretne korzysci...tak samo jest z "chodzeniem"do koscioła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Katarzyna
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:43, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

Cytat:
"pozbadz sie belki w oku swoim i przejrzysz aby wyciagnac drzazge oka brata", kosciol wtedy bedzie mogl byc autorytetem gdy pozbedzie sie swojej belki (chodzi mi tu o przekrety, np branie pieniedzy z dotacji UE za "grunty rolne" - rocznie kilka ladnych milionow, lub brak zrozumienia dla ksiezy ktorzy odchodza aby sie ozenic z milosci lub wiele wiele innych)
'Nie pytaj, co Kościół może zrobić dla Ciebie, ale co Ty możesz zrobić dla Kościoła' - pozwolę sobie zacytować pewną mądrą osobę Smile z nadzieją, że zostanę dobrze zrozumiana:)

Przy czym nie 'zwalajamy' na Kościół NASZEJ wiary bądź niewiary i jakości życia, ostatecznie nie z Kościoła i nie z księży będziemy rozliczani, oni odpowiedzą sami za siebie w odpowiednim czasie, ale nie łódźmy się - my też...Wink)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
chmurka
Chorąży
Chorąży



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z błękitu

PostWysłany: Śro 21:34, 05 Kwi 2006 Powrót do góry

bardzo trudny temat... ilu czytajacych tyle bedzie opinii... a przeciez w biblii nie ma kosciolow , ksiezy, zakonnic, tego wszystkiego itd ...kosciol to my ludzie wierzacy w boga... jezeli podobno ksieza sa przedstawicielami wiary to dlaczego postepuja żle ,niegodnie, nie ma z kogo brac przykladu... geby pelne frazesow i pana boga a postepowanie niektorych a fuj ...a tak na marginesie : dlaczego szatan jest pokazywany jako paskudny wstretny potwor ? przeciez to był najpiekniejszy i najmadrzejszy anioł ? zawsze mnie to smieszy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GD
Administrator Generał Armii
Administrator Generał Armii



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:24, 06 Kwi 2006 Powrót do góry

rozumiem... ale ile masz lat DiaCon w jakim srodowisku sie wychowywales, co widziales. Mowisz tak ze wskazujesz ze jestes wierzacy, nie obalam kosciola, nawet nie probowalem. Moim celem byla proba wskazania przyczyn. Te stereotypy sa dosc prawdziwe, oczywiscie ze nie koniecznie wszedzie ale zaprzeczyc nie mozesz, w kwiesti wiary. Dlamnie osoba wierzaca silnie z powolaniem probuje nasladowac Jezusa, nie tylko duchowo ale i czesciowo fizycznie - moim zdaniuem zakony robia to najlepiej. Powod zostawie twoim rozwazaniom.

Katarzynka jest zapewne takze osoba wierzaca... jeszcze raz probowalem wskazac przyczyny, nie obalac, podkoniec z tym cytatem przedstawielm przykladowy tok myslenia takiej osoby mlodej oczywiscie nieodbylo sie bez cenzury...

Tak naprawde nawet kosciol nie wie jak bedziemy rozliczani, kto wie czy ktos popelniajacy samobujstwo nie bedzie przez Boga rozgrzeszony? Tak naprawde nic nie wiemy - tego tez kosciol uczy

Osobiscie nie kluce sie z nauka kosciola (z wiekszoscia)

teraz pare slow rozmyslenia n temat pokazu szatana. Wedlug histori ( Wink ), szatan byl aniolem jednym z archaniolow ale pewnego dnia updal czy spadl (nie pamietam) w kazdym badz razie uderzyl sie w glowe, wtedy przyszla mu mysl do glowy, ze anioly to tylko slugi a ludzie beda powolai do zycia, innawersja mowi ze byl ciekawy, w co wierzycie to wasza sprawa w kazdym badz razie zostal stracony z nieba (po buncie aniolow w co tez nie kaze nikomu wierzyc).

W sredniowieczu i w pozniejszych epokach na ludzi taki obraz dzialal. Ma ukazac jego zlo, jak jest zwodniczy, falszywy. Jak planuje aby oderwac czlowieka od Boga. Dzisiaj nie kazdy obrak pokazuje go jako potwora, nie raz jest juz nawet pokazany jako czlowiek (niekoniecznie brzydki) ale niesamowicie zly. Taki nowoczesny Wink. Ponoc powodem tego buntu aniolow bylo takze brak wolnej woli takiej jaka ma czlowiek, czy to prawda oczywiscie nie wiem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jesus lizard
Dział Reklam
Dział Reklam



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeczpospolita Polska

PostWysłany: Wto 9:41, 30 Maj 2006 Powrót do góry

Kościół to niestety moralne niewolnictwo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)