Kupie gryf + obciążenie

Wysłany: Sob 19:51, 11 Mar 2006

Kupie gryf i obciążenie*

*w atrakcyjnej cenie Wink

Wysłany: Sob 20:30, 11 Mar 2006

No to sugeruję pojechać do selgrosa. Ciężko kupić jest obciążenie i gryf używane tak, żeby ci się to opłacało po uwzględnieniu kosztów transportu. A jeżeli chodzi o markety w Radomiu, to właśnie selgros jest o wiele tańszy od reala. Ja kupiłem tam gryf prosty 160 cm za 86 zł i obciążniki 2x10 kg - 43 zł za sztukę. Ale możesz też próbować szczęścia, może trafi ci się coś z gazety - najlepiej w anonsach - tam jest trochę tego typu ogłoszeń. Ewentualnie w anonsach się ogłaszają ludzie, którzy odlewają obciążenie - generalnie im więcej, tym taniej, czyli powinieneś pewnie kupić ok. 50 kg, żeby koszty wyszły 3,5 zł za kg. Możesz też iść na szrot - w sieczkarniach są takie kręgi duże, które doskonale się nadają na obciążniki (ja załatwiłem sobie dwa takie po 13 kg każdy, trzeba było tylko otwory poszerzyć, ale to się za dwa piwa załatwia w zakładzie).

Wysłany: Nie 8:48, 12 Mar 2006

Co do selgrosa to bylem ostatnio i gryfy byly tanie. Szczególnie te do ktorych nie było zaciskow. Obciążenie niestety jest drogie

. Może ktos bedzie miał używane i już mu nie potrzebne. Tak gdzieś z 80 kilo.

Wysłany: Nie 14:21, 12 Mar 2006

w selgrosie wszystkie gryfy mają zaciski, tylko je się odbiera w informacji - bo strasznie kradną.

a tak wogóle to nie za ostro zaczynasz? ja ćwiczę od 2 lat, ale pierwszą ławkę i sztangę kupiłem po roku ćwiczeń. A i tak wtedy w zupełności wystarczało mi 50 kg.

Teraz jak jestem w domu, to tylko tak dla podtrzymania cyklu treningowego ćwiczę na obciążeniu, które mam (76 kg), a cięższych ciężarów nie biorę, bo bałbym się bez asekuracji - próby mocy robię na siłowni.

Wysłany: Nie 16:11, 12 Mar 2006

snaakee napisał:

w selgrosie wszystkie gryfy mają zaciski, tylko je się odbiera w informacji - bo strasznie kradną.

Wiem ze sie odbiera w informacji. Ale maja równiez gryfy bez zacisków (pokradli albo pogubili) i sa one wystawione na polowe ceny (chyba) Jeśli dobrze pamiętam to po 36,60 albo jakoś tak.

snaakee napisał:

a tak wogóle to nie za ostro zaczynasz? ja ćwiczę od 2 lat, ale pierwszą ławkę i sztangę kupiłem po roku ćwiczeń. A i tak wtedy w zupełności wystarczało mi 50 kg.

No ale np jak bym chciał brać an nogi to co to jest 50 kg. Zdecydowanie za malo. A asekuracje sie znajdzie Wink

Wysłany: Nie 21:28, 12 Mar 2006

kamiel napisał:

No ale np jak bym chciał brać an nogi to co to jest 50 kg. Zdecydowanie za malo. A asekuracje sie znajdzie Wink

W sumie też racja. Ja na treningach na suwnicy ostatnio ćwiczyłem na obciążeniu 200 kg.
A przysiady robię ze sztangą 60 kg, tylko że jak robisz przysiady to uważaj, bo kręgosłup to delikatna sprawa.

Wysłany: Nie 21:29, 12 Mar 2006

^ to ja, tylko zapomniałem się zalogować Razz

NIEaktualne:)

A chcesz moze kupic jakies odzyweczki ?

ja poprosze matles jajek i bańke mleka Smile

... a i pare kurczaczków

Precz ze sztucznym świństwem!

Dla kogo swinstwo dla tego swinstwo , ja sam osobiscie stosuje dosc duzo odzywek od roku i jestem bardzooo zadowolony , jakby ktos chcial posiadam dojscie do najtanszych i najlepszych suplementow prosto z usa , jak ktos chetny pisac ..

jestem ze zwolenia , ale siedze w radomiu teraz , wracam na weekend to sie zarejestruje i pogadamy !