Najgorszy Nauczyciel

no coz ja spojrze na to z innej strony a co robili uczniowie aby samemu zasluzyc na nie wywyzszanie sie nauczycieli ktorzy i tak jak sie okazuje nie raz radza dobrze (bledy ktore popelnia uczen sa powodem zalu w przyszlosci), byc moze to "wywyzszanie" nie jest tym na co wyglada i ma jakis inny cel ktory nie dostrzegacie?

wiesz młodzież(a może dzieci)mają,,prawo" popełniać błędy,ponieważ uczą się życia i bycia.Żal w przyszłości za ucznia,który popełnił błąd?nie pojęłam,jaki może być inny cel,którego nie dostrzegamy?nie kumam.Dobry nauczyciel to dobry psycholog i dyplomata,który nie będzie wchodził do klasy i mówił,, jesteście nic nie warci,nie uczycie się same głupoty wam w głowie"(bo to się bez słów czuje),tylko powie,, u mnie wszyscy mają piątki, kto tę piątkę utrzyma do końca roku?"może tak? jak sądzicie?

dobry nauczyciel to przedewszystki mtaki ktory probuje nauczyc, nie oceny czy styl nauki go charakteryzuja tak bardzo jak to, ze dany przedmiot jest jego pasja. Psycholog nie koniecznie bowiem jak bedziesz rzucala miesem mu w twarz ma prawo do reakcji oraz nie musi byc urodzonym psychologiem gdyby tak bylo szkola bylaby nudna i nic byscie sie na uczyli, dyplomata - niekoniecznie bowiem nie on jest dla was ani wy dla niego jestescie dla swej przyszlosci, tylko w tym sensie to sie kalkuluje on ma taka robote wiec ja wykonuje - gdzie tu dyplomacja? Jesli u nauczyciela wszyscy maja same piatki swiadczy to o 2 rzeczach, albo wszyscy wszystko umia na 5 (hehehe), albo on stawia za byle gowno te piatki tak jak w specjalnych szkolach dla inteligetnych inaczej (choc do tego zmierza nasz system edukacji)

gonia napisał:

.Dobry nauczyciel to dobry psycholog i dyplomata...

Taaa... musiałby mieć ze trzy fakultety... może jeszcze artysta, który zawsze jest w szczytowej formie i daje z siebie wszystko? Zejdź na ziemię, skąd takich wziąć? Pewnie jest paru ale to wyjątki, może zacznijmy najpierw trochę wymagać od siebie a potem od innych?

ni zrozumieliście(szkoda)napewno nie musi mieć trzech fakultetów i nie dlatego,że ma taką robotę i ją wykonuje,to nie jest hydraulik to nie musi być artysta.Trafne-skąd takich wziąć?może zacząć od egzaminów na pedagogikę?może tam przydałyby się dokładne i solidne testy?Każdy nauczyciel,dlatego,że ma taką robotę próbuje jakoś nauczyć(czy ma do tego predyspozycje?)nie pisałam,o urodzonych psychologach tylko o nauczycielach z pasją właśnie,który będzie traktował młodego człowieka jak człowieka,a nie jak zło konieczne,które przyszło do szkoły.

tak ale ten czlowiek traktuje nauczyciela jako zlo przeklete wiec moze problem lezy tutaj?

problem napewno leży po obu stronach i dlatego jest tak trudny,trzeba zacząć coś zmieniać w obu kierunkach,a nie stosować tzw. spychacza i obciążać tylko jedną stronę

a ja wam powiem ze to sie nigdy nie zmieni moze byc tylko gorzej! bo pomyslcie co teraz dzieci w podstawowce robia uczniom mozna coraz wiecej a nauczycielom coraz mniej!

wina systemu - widac ze z tym sie zgadzamy

tak i system czas najwyższy zacząć zmieniać,dodać nauczycielom więcej pieniędzy i wprowadzić zajęcia pozalekcyjne, zweryfikować program nauczania, od tego (moje zdanie) bym zaczęła, zachęcić młodzież do tychże zajęć,spróbować stworzyć w klasach
,,wspólnoty",żeby klasa czuła się jednością.

No ale żeby dać na to więcej pięniędzy, trzeba by je odebrać tym, którzy nic nie robią tylko wymyślają jakies durne przepisy (kuratoria, minister, ekipa ministra czyli vice, sekretarze i cała masa biurokracji). Mówie o MEN.

dokładnie tak zawsze dobrą rzecz niszczy biurokracja, tam siedzą ludzie,którzy tworzą coś czego nie rozumieją, więc zgoda zacząć trzeba od weryfikacji kadry zatrudnionej w MEN

a zeby to zrobic potrzeba odpowiednich ludzi w ministerstwie (np ministra bardziewj nadajacego sie nia obecny

)

i tu jest problem, jeżeli do takich instytucji będzie się wybierać polityków, to nic z tego nie będzie. Dziś polityka wchodzi do każdego zakładu pracy,to co mówić o szkole, tu chyba już nie ma miejsca dla nauczyciela(normalnego) nie mówiąc o uczniach, może tu jest problem?Może dajmy spokojnie nauczycielom uczyć?

oj i to juz kolena rzecz z ktora sie zgadzamy Very Happy