Najlepszy szkolny tekst :-)

Niniejszym otwieram plebiscyt na najlepszy tekst!!!

"coz to za niepokojace swiatlo wpada dzisiaj do pracowni" by nauczyciel

"autor w wierszu prezentuje sredniowieczny motyw puszczalstwa"

"wielu czlowiekow... tfu ludzi..." uczen

"co tu jest napisane?" - pyta ksiadz
"wyrazy" -odpowiada uczen

"Adam M. zaczoł swojąbiografie pisać w momencie poczęcia a skończył ją po śmierci"

"Kompas wyznacza północ i południe,a my już sami decydujemy czy chcemy pójść na południe,wschód,zachód" by teacher

autentyczny sprzed 2 lat:
pani od polskiego "ja wole mężczyzn po 40"
jakiś chłopak "ja też"

oto teksty, które mi się trafiły w mojej szkółce w puławach:
>lekcja polskiego
do klasy wchodzi spóźniona uczennia:
- przepraszam za spóźnienie - i chce już szybko iść do swojej ławki
- chwileczkę, dlaczego się spóźniłaś - nauczycielka
- zaspałam - odpowiada uczennica
- co to znaczy zaspałam - indaguje nauczycielka
- ... że wstałam za późno ? - po chwili zastanowienia odpowiada uczennica

>lekcja matematyki, klasa 1:
Nauczycielka wysłała monikę do tablicy. Monika wygląda przy tablicy jak ciele, bo nic nie rozumie i nie wie co zrobić. Po chwili zniecierpliwiona nauczycielka mówi:
- wiesz co, Monika? jak patrzę na ciebie, to wyobrażam sobie twoje dzieci za pare lat: ze spodniami na jedną szelkę i glutem po pasa. Siadaj.

>lekcja matematyki, klasa 1:
Kumpel Bartek przy tablicy. Od dłuższej chwili próbuje rozwiązać jakiś przykład. Nauczycielka po chwili:
- Bartek, my tu już rakietami latamy w kosmos, a ty jesteś 100 lat za murzynami.

snaakee napisał:

>>lekcja matematyki, klasa 1:
Nauczycielka wysłała monikę do tablicy. Monika wygląda przy tablicy jak ciele, bo nic nie rozumie i nie wie co zrobić. Po chwili zniecierpliwiona nauczycielka mówi:
- wiesz co, Monika? jak patrzę na ciebie, to wyobrażam sobie twoje dzieci za pare lat: ze spodniami na jedną szelkę i glutem po pasa. Siadaj.

Mam pytanko czy ten tekst pochodzi od sorki M.G??

a to zależy, kto pyta. ale w zasadzie, jak się zna klimaty puławskich szkół, to nietrudno zgadnąć, kto jest autorem tekstu Wink

No zna się klimaty zna Smile

Chodze do Puław do szkoły i jeszcze w tamtym roku szkolnym słyszałam ten tekst.

to jeszcze nic, w zwoleniu można się dowiedzieć, że słowo "dziewica" jest słowem wychodzącym z użycia (ale która klasa to wymyśliła na j. polskim to moja słodka tajemnica:P)

ja nie będę ukrywał, że najwięcej tekstów puławskich - matematycznych - powstało za mojej kadencji w ukochanej 3 c. Część z nich była nawet na studniówkowym przedstawieniu. Zresztą kilka ciekawych konwersacji z nauczycielami było tez na wyjazdzach na biała szkołę. A do której chodzisz szkoły Goska?

Do liceum księcia pana oczywiście Smile

Z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że ty też tu chodziłeś.

chodziłem, do zeszłorocznej 3 c - najlepszej i najcudowniejszej i najwspanialszej klasy w tej szkole

Ja też chodzę do "C"

heh, może podtrzymać dobre tradycje tej klasy Wink

. a z kim masz matmę?

Mój tekst to jest jak w tym tygodniu w czwartek miałem kartkówkę z takiego głupiego przedmiotu przedsiębiorczość. teraz tematy omawiamy takie tam, - relacje pracownik-pracodawca.
Bylo pytanie - jak nawiązuje sie umowy o prace?

No to ja napisalem - "bardzo czesto umowy o prace nawiazuje sie przez pójscie do łozka z dyrektorem."

zobaczymy co na to Izabela Markiewicz- nauczycielka Smile