Forum Zwoleń Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Strajk w 4 szkołach powiatu zwoleńskiego Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Poll :: Popierasz strajk?

Tak
72%
 72%  [ 8 ]
Nie
27%
 27%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 11


Autor Wiadomość
tch
Moderator Generał Dywizji
Moderator Generał Dywizji



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 337 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południe

PostWysłany: Śro 17:13, 21 Maj 2008 Powrót do góry

27 maja br. w 4 szkołach powiatu zwoleńskiego odbędzie się strajk gron podeagogicznych poszczególnych szkół. Dyrektorzy apelują o NIE WYBIERANIE SIĘ do szkoły tego dnia.

Wg mnie to dobry pomysł - nie, nie tylko dlatego, że będę miał wolne, ale przejście na emeryturę dopiero po ukończeniu 65 roku życia to "lekka" przesada. Większość nauczycieli po prostu nie dotrzyma do tego wieku spotykając się non stop z bandą niesfornych uczniów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:13, 21 Maj 2008 Powrót do góry

Nie dotrzyma także... moczu przy tablicy Smile to nie żarty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GD
Administrator Generał Armii
Administrator Generał Armii



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:33, 21 Maj 2008 Powrót do góry

aby tylko strajk cos dal a nie jakies puste obietnice


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olencja_55
Chorąży
Chorąży



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zwoleń

PostWysłany: Wto 21:15, 16 Wrz 2008 Powrót do góry

co im ma dac? jeszcze mniej godzin pracy? no fakt 27 h w tygodniu to za duzo..... pffff


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:43, 16 Wrz 2008 Powrót do góry

Olencja, to jest praca umysłowa na dość wysokich obrotach, pewnie nie miałaś z taką do czynienia i nie wiesz że nawet mniej godzin potrafi wykończyć. Bycie nauczycielem to nie siedzenie w biurze, sklepie czy kopanie dołów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olencja_55
Chorąży
Chorąży



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zwoleń

PostWysłany: Czw 21:46, 18 Wrz 2008 Powrót do góry

akurat wiem co to jest praca umyslowa i kontakt z ludzmi, i wiem jaka ''prace umyslowa'' prowadza nauczyciele w naszych szkolach... w LO jest kilku prawdziwych nauczycieli reszta to porazka... nalezy ich bardzij sprawdzac tzn wyniki ich tzw nauczania he he i ciekawe za co te podwyzki Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
GD
Administrator Generał Armii
Administrator Generał Armii



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 2688 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:29, 18 Wrz 2008 Powrót do góry

osobiscie akurat nie wieze, ze nauczyciela ocenia sie po wynikach. Bo nikomu lopata wiedzy do glowy nie wlozysz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:27, 19 Wrz 2008 Powrót do góry

olencja_55 napisał:
i wiem jaka ''prace umyslowa'' prowadza nauczyciele w naszych szkolach... w LO jest kilku prawdziwych nauczycieli reszta to porazka... ciekawe za co te podwyzki Surprised
Tak jak w KAŻDYM zawodzie, są prawdziwi lekarze i łapówkarze, są dobrzy i źli sędziowie, łopaciarze, sklepikarze itd.

Podwyżki za co? Byle robotnik bez żadnego wykształcenia zarabia tyle samo albo więcej niż nauczyciel. Większość urzędników -obiboków to samo. Zresztą te podwyżki to wielka lipa, 30-50zł a tyle się o nich mówi.

Tak najlepiej to obniżyć nauczycielom, pensje, wtedy na pewno będą świetnie pracować...

Olencja, wiesz co to praca umysłowa ale... prowadziłaś kiedyś lekcję?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Bond dnia Pią 6:28, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dydeo
Administrator Marszałek
Administrator Marszałek



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1557 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zwoleń

PostWysłany: Pią 9:44, 19 Wrz 2008 Powrót do góry

James Bond napisał:
Olencja, wiesz co to praca umysłowa ale... prowadziłaś kiedyś lekcję?


Właśnie, prowadziłaś kiedyś lekcje? Smile

Nagadać się trzeba, tłumaczyć, wysłuchać, znowu tłumaczyć jak ktoś nie zrozumie, ułożyć klasówke a to naprawde nie jest takie proste jak sie wydaje. Wystarczy masz 30 klasówek jestej klasy sprawdzić. Dłuży się czasem godzinami. A jak masz pare klas sprawdzić? Automatyczne sprawdzanie i człowiek ma dość bo ciągle to samo.

Teraz nie daj boże jedynke komuś postawić. Trzeba się tłumaczyć dlaczego temu uczniowi postawiłem? Ułożyć program naprawczy dla ucznia. Ucznia złego tknąć nie można bo po co? Niech sie dziecko wyszaleje, założy kosz nauczycielowi na głowe, jak sie w szkole wyszumi to może po lekcjach będzie spokojniejszy.

Ministerstwo co roku ogranicza chyba i utrudnia pracę nauczycielom.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dydeo dnia Pią 9:45, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:13, 20 Wrz 2008 Powrót do góry

Dydeo, ale te rzeczy widzi się dopiero zza biurka, nie z ławki, prawda?

Z ławki to takie proste: na lekcji kazać uczniom przeczytać, potem powiedzieć parę zdań, nastawiać jedynek jak nie umieją i luzik. No i praca nauczyciela to nie tylko prowadzenie lekcji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dydeo
Administrator Marszałek
Administrator Marszałek



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1557 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zwoleń

PostWysłany: Sob 14:39, 20 Wrz 2008 Powrót do góry

Masz rację Smile Kiedyś było to dla mnie takie proste. Miałem miesiąc praktyki w LO, prowadziłem tylko lekcje, układałem klasówki i czasem je sprawdzałem i potem musiałem pisać konspekty. Ale to tylko część obowiązków nauczyciela. Nie miałem okazji wystawiać ocen końcowych, być na posiedzeniu Rapy Pedagogicznej, tłumaczyć się z wystawionych ocen, a najgorszej jest chyba jak w jednym czasie przychodzi 100 uczniów poprawiać się bo koniec semestru czy roku się zbliża Smile I w kółko to samo (prawie to samo bo co roku coś nowego ministerstwo wymyśla) jakieś 30/40 lat do emerytury. Jeszcze nie wiem czy będę uczył czy nie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olencja_55
Chorąży
Chorąży



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 259 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zwoleń

PostWysłany: Pon 16:37, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

prowadzilam wiele szkolen i wiem co to znaczy kogos uczyc i od wynikow zalezy to jak sie taka wiedze przekazuje... i uwazam ze nauczycielom zadne ale to zadne podwyzki sie nie nalaza!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 23:09, 22 Wrz 2008 Powrót do góry

Olencja, gdzie pracujesz i ile zarabiasz???? Prowadziłas szkolenia (jakie????) a nawet nie umiesz pisac z sensem - to wyniki zaleza od tego jak sie wiedze przekazuje a nie wiedza od wyników...

Obniżyc nauczycielom, wtedy bedzie ich wiecej a poziom pracy wzrosnie niewspółmiernie... Ty chyba masz jakis uraz do nauczycieli albo sie po prostu nie uczyłas...

Wiesz ile wynosi pensja nauczyciela? Powiedzmy kontraktowego ktory ma 22-23 godz w tyg, napisz jak wiesz.

Aha, jeszcze co do twojej wypowiedzi: lekarze to łapówkarze, cyganie to złodzieje a zydzi to... itd Wrzucasz wszystkich bezmyslnie do jednego worka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Bond dnia Pon 23:13, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
poradnikuzytkownika
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:55, 27 Wrz 2008 Powrót do góry

Wątek dotyczy podwyżek dla nauczycieli, którzy często podnoszą argument, że praca pedagoga to nie tylko te kilka godzin lekcyjnych w szkole, ale też przygotowywanie zajęć, przygotowywanie i sprawdzanie klasówek, wypełnianie dzienników, dyżury na dyskotekach, itp. Drodzy nauczyciele, jak w takim razie przeliczacie te wasze godziny "szkolne" oraz "pozaszkolne" na godziny pracy innych grup zawodowych, żeby móc porównywać waszą płacę do płacy "byle robotników" czy "urzędników-obiboków"?
Gdy ktoś wspomni o dwumiesięcznych wakacjach, o czasie wolnym w trakcie ferii zimowych czy świątecznych, natychmiast pouczacie rozmówców, że lipiec-sierpień są wolne tylko pozornie. Na czym w takim razie polega wasza praca w wakacje? To nie jest złośliwe pytanie, próbowałem pozyskać odpowiedź na nie od dwóch znajomych pedagogów - jeden z rozbrajającą szczerością przyznał, że ewentualne obowiązki wakacyjne to fikcja i dotyczą głównie dyrektora, drugi zabrał się za wyliczanie tych obowiązków, by zakończyć na numerze jeden: udział w posiedzeniu rady pedagogicznej w ostatnim tygodniu sierpnia.
Mówicie, że praca nauczyciela jest stresująca. Z tym mogę się zgodzić, ale znów: czy istnieje jakiś stresometr, który pozwala wam powiedzieć "jesteśmy bardziej narażeni na stres niż (tu wstawcie jakiś zawód), dlatego domagamy się utrzymania przywileju wcześniejszej emerytury"?
Część z Was twierdzi, że nauczyciel pracuje od rana do wieczora, najpierw w szkole, potem w domu. Czy to twierdzenie dotyczy zarówno nauczyciela matematyki, który po szkole rzeczywiście wraca do domu przygotowywać się do zajęć kolejnego dnia, jak i anglisty, który po pracy w szkole państwowej spędza codziennie kilka godzin w prywatnej szkole językowej?
Nie jestem nauczycielem. Uważam, że pensja nauczyciela, który zaraz po studiach idzie uczyć w szkole, jest bardzo niska. Dlatego nie jestem przeciwnikiem podwyżek. Sam znam nauczycieli, którym chętnie dałbym podwyżkę, gdyby to ode mnie zależało. I wielu takich, którym dożywotnio zakazałbym wykonywania tego zawodu. Nie wolno generalizować, dlatego macie rację, w każdym zawodzie są ludzie, którzy się starają i solidnie wykonują swoją pracę, jak i ci drudzy, którym wszystko wisi koło... W waszej grupie jednak tak wielu jest tych drugich, że nie możecie postulować tak naciąganych argumentów za podwyżkami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
James Bond
Starszy Sierżant
Starszy Sierżant



Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:21, 28 Wrz 2008 Powrót do góry

Dobrze, weź tylko jeden argument pod uwagę: prowadzednie lekcji to jest naprawdę praca na wysokich obrotach, nie jest możliwe mieć np. po 8 godzin dziennie od pon. do pt. ŻADEN nauczyciel tego nie wytrzyma przez cały rok, każdy ci to potwierdzi. Poza tym odpowiedzialność i znaczenie społeczne zawodu DUŻO większe niż przy kopaniu dołów czy siedzeniu za biurkiem w urzędzie.

Z twojego tekstu wynika zatem że nauczyciel powinien chyba mniej zarabiać niż zwykły robotnik bo ten dłużej pracuje, w takim razie zrównajmy wszystkie płace, niech zależy to od ilości godzin spędzonych w zakładzie.

W grupie nauczycieli więcej złych niż w innych? Mylisz się grubo, w innych jest tyle samo, nie tędy droga.

Praca bezpośrednio z kilkudziesięcioma ludźmi za których odpowiadasz zawsze jest stresująca.

Jeśli jest tak dobrze to po prostu zostań nauczycielem, żyć nie umierać! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)