Co robisz w ferie??

A ja mam w pierwszym tygodniu po feriach mnóstwo obszernych sprawdzianów m.in polski, biologia, fizyka, angielski a do tego jeszcze podobnie jak Gooosia dużo gruuuubych nudnych lektur. Ale mam nadzieje że między tą naukę uda mi się wcisnąć pare dni na odwiedzenie mojego ukochanego Kazimierza Dolnego..... Wink

No właśnie to jest najlepsze - mówi się żę ferje to okres aby uczniowie sobie odpoczeli, zrelaksowali się- g@wno prawda. Jak można odpocząć jeśłi zaraz po ferjach ma się sprawdzian z całej pierwszej klasy i pierwszego semsestru 2 z anglika, ja sie ma przeczytać lalke, jak się ma nauczyc na sprawdzian z biologi, pouczyć się na fizykę, przeczytać i zrozumiec cały pierdzielony romantyzm- bo sprawdzian zaraz po ferjach!!, jak się ma napisać referat!! . Ludzie to się ne powinno nazywac ferje tylko oranie. A ja tam mam to w dupie- o tej poże po jutrze zapierdzielam se po stoczku wyrywając fajne góralki;d- w drugim tygodniu będe się martwił o naukę

No to ladnie!! Nie było mnie jeden dzień w szkole a tu tyle sprawdzianów zapowiedzieli!! Sad

A myślałem ze tylko z biologi bede sie musiał uczyć! Ferie powinny być po to żeby odpocząć od szkoły a tu widzę że bede musiał wiecej robić niż jak bym chodził do szkoły!

Nom ja już wiem, że 14 lutego mam sprawdzian z fizyki, potem z biologii, z historii mi się szykuje, z przedsiebiorczości............ Mam nadzieję że tylko tyle Sad

Masterofword - ale będziesz miał fajnie.......

a ja już nie mam sprawdzianów, ale pocieszę was już nigdy nie będę miał ferii...

olix2 napisał:

a ja już nie mam sprawdzianów, ale pocieszę was już nigdy nie będę miał ferii...

Zawsze możesz wziąść urlop lub żucic wszystko i uciec do ciepłych krajów Wink

ale to będzie tylko urlop, a nie ferie, czy wakacje.

Ale masterofword ma teraz dobrze. Jeźdi sobie w gorach na nartach a my tu siedzimy:| chyba zaczne mu zazdrościć Razz

Noooo, ja też..... Nie uśmiecha mi się siedzenie w domu przez 2 tygodnie..... Sad

A ja mam w maju obronę i też nie mam ferii, bo mam egzaminy i muszę napisać tą pracę magisterską w końcu.....a czas ucieka.

a ja mam ferie normalnie (siedze w domu), odczasu do czasu cos naprawiam lub czytam ksiazki (jeszcze pare rzeczy i odpoczywam jak w wakacje Very Happy

)

Wróciłem- pogoda poprostu bomba - słoneczko, czyste powietrze, świetnie przygotpwane stoki ( Zapraszam wszystkich do Białki Tatrzańskiej). Najlepsze że temperatura w górach nie spadała poniżej -10(w piątek było powyżej zera i słoneczko). Jak wczoraj opuszczaliśmy Białke to było -5 zajeżdrzam do domu a tu
-29!!!!- coś jest tu nie tak!!! A teraz niestety koniec laby- teraz nastaje szary pieprzo@#ny realyty schow zwany NAUKA- fuck fuck fuck!!!.

ja tam jestem wierna miasteczku o nazwie: MUzrsasichle...tam dopiero jest pięknie...i na Budzowym wierchu świetnie się zjeżdża!!a tak wogóle to nie uważacie, że nasza szkoła próźnuje???Mogliby nam zrobić takie świetne zimowisko właśnie w Białce, w Bukowinie albo gdzieś ale nie:/

ostatnio słyszałem, że w murzasichlu był jakiś niezły pożar, straż pożarna chciała gasić, ale nie miała czym, bo nie mogła dojechać samochodem, a koło płonącego budynku nie było hydrantu, więc gasili śniegiem Smile

. Swoją drogą to tam akurat nigdy nie jeździłem. Najwięcej jeździłem w białce tatrzańskiej - 5 razy byłem. Okazyjnie testowałem Bukowinę Tatrzańską. Jeździłem też na gubałówce - niezly stok, w gardzielach wymagający, poza tym dużo szalonych rusków tam jeździ. W okolicach krynicy górskiej też testowałem stoki - azoty, wierchomla i jaworzyna krynicka. Raz byłem na stokach czeskich, fajne, bo duże, ale jedna poważna wada tego, na którym ja jeździłem - brak oświetlenia, działał tylko do 16.

no Bukowina jest niezła bo dosyć długa a Gubałówka naprawde świetna ale już niedługo nie będzie okazji, żeby zjeżdżać bo Byrcyn stwierdził, że to jego działka i zamyka kolejke na gubałówke a wiadomo, że wtedy Zakopane a właściwie wszyscy ludzi zarabiający na gubałówce nieźle stracą bo zawsze mogli sobie zarobić dzięki narciażom w zime a teraz raczej na pieszo wchodzić im się nie będzie chciało

a wracając do stoków to z Kasprowego się jeszcze swietnie zjeżdża, polecam wszystkim choć przyznaje, że czasem są chwile emocji;)