Co robisz w ferie??

Wydaje mi się, że Gubałówka nie jest wcale taka rewelacyjna dla narciarzy. Jest dużo osób ze względu na oryginalną kolejkę, którą się podjeżdża. Ale w Zakopcu i wokół jest sporo dobrych wyciągów. Oprócz Kasprowego - Nosal, Szymoszkowa i kilka innych, których nazw nie przypominam sobie teraz.

A ja będe bronił Białki Tatrzańskiej i jej Kotelnicy- najnowocześniejsza baza narciarska w polsce. Głowny zjazd 1400 metrów, trasa FISU, snowpark, z 5 wypożyczalni, 2 reustaracje, 3 wyciągi kszesełkowe- 3 kszesełka, 4 oraz 6 + 2 tależyki, orczyk+ kaniówka( banie licze w jedność z kotelnicą). Teraz są plany - i juz ruszyły przetargi na budowe kolejnej tras z Białki do bukowiny( ok 4 kilometry). Śweitne organizacja- non stop kursują busy, wychodzisz sobie przed chaupke czekasz max 5 minut i masz za darmo podwózke na stok. Na Kotelnicy swoja stanowisko ma równiez TOPR. Polecam przejrzenie strony [link widoczny dla zalogowanych]

zmienię temat na chwilkę...tak apropos wyciągów orczykowych...jak te czasem pociągną to tyłek urwać mogą Very Happy

masterofword napisał:

A ja będe bronił Białki Tatrzańskiej i jej Kotelnicy...

Byłem już kilka razy w białce, obserwowałem wszystkie zmiany łącznie z dodaniem nowych krzeseł i powiem tak: białka ma mnóstwo zalet, sporo stoków, ale jest za dużo ludzi, a przede wszystkim amatorów. Czasami jest tam niebezpiecznie jeździć i trzeba mieć oczy wokół głowy - pare razy już wpadały na mnie rozpędzone dzieci. Generalnie tamte stoki są proste i mało wymagające - nawet ten fisowski, na którym zdaje się egzaminy na instruktora. Myślałem, że jestem kozak, gdy w białce śmigałem najszybciej ze wszystkich na stoku, ale to po prostu oklepane trasy już miałem. Pojeździłem potem na gubałówce i stwierdziłem, że jeszcze dużo mi brakuje umiejętności. Więc reasumując, białka jest świetna, tylko stoki nie są najwyższej trudnośći.

No ja mówie o białce jako o ośrodku wypoczynkowym - a nie sportowym. Jeśli chce się sprawdzić to należy skoczyć np na Kasprowy. A fakt że ludzi jest za dużo- ale tylko do pierwszej czasówki potem od 16 do 22 jest luzik. Zgadzam się również z niebezpieczeństwem kraksy- najgorsze są tak zwane małe bulety- sa to dzieci poniżej 150cm w kasku poruszające się wedłóg swoich regół. Najgorsza jednak plaga to warszawka- mamy ferje kiedy oni. Jak widze tych wszystkich szpanerów na stoku to aż mi się coś robi- np. ostatniego dnia jade sobie spokojnie- już miałem dość( tego dnia dawaliśmy od 9 rano do 22 z jedną przerwą na obiad 0.3h) patrze jakaś babka w "atomicku" naciera na mnie ja w lewo ona w lewo i bum. Podniosłem ja przyniosłem jej narty, zapytałem czy wszystko ok- a ona na mnie bluzga. Zachwile dopada jej mąż/chłopak/kochanek i chce mnie napieprzać kikiem narciarskim- ale jakoś sie zawachał jak zobaczył że narty wypinam

potem przyjechał szwagier i raptus się oddalił

Jeżdrze juz 5 lat i uważam narciarstwo za świetnie hobby - zarówno to rekreacyjne jak i sportowe. P.s - myślałem że ja najszybciej śmigałem na trasie FISU:d

masterofword napisał:

patrze jakaś babka w "atomicku" naciera na mnie ja w lewo ona w lewo i bum. P.s - myślałem że ja najszybciej śmigałem na trasie FISU:d

powinieneś uciekać na prawo Wink

. A co do fisu, to nie będę Ci odbierał tytułu, bo ja startuję w kategorii jedna decha.

powiem ci że na deske też troche jeżdrze i jest to również fajny sport.

tak...ja również trochę jeżdźe i mimo wszystko wydaje mi się łatwiejsza niż narty tak ogólnie!

A ja lubiłem jeździć i na nartach i na desce, ale jak zacząłem jeździć na desce i się nauczyłem wreszcie (pomijając masę upadków na początku, to przez pewien okres umiałem skręcać na desce tylko w jedną stronę Wink

, to wydała mi się ta dyscyplina zdecydowanie bardziej pociągająca.

i stało się...jutro szkoła;(;( jakoś jeszcxze to do mnie nie dociera:/

ferie ferie i po feriach Sad

Bardzo szybko zleciało Neutral

nie ma to jak studenckie życie, ferie robi się, kiedy się chce, gorzej, jak się roku nie zaliczy, ale po co martwić się na zapas Wink

My z Teksasem właśnie odpoczywamy Wink

Wybylyśmy do Wrocławia. Wczoraj byłysmy na nartach i było całkiem fajnie!! Szkoda tylko, że te wolne dni tak szybko mijają Smile

GoŚkA napisał:

My z Teksasem właśnie odpoczywamy Wink

Wybylyśmy do Wrocławia. Wczoraj byłysmy na nartach i było całkiem fajnie!! Szkoda tylko, że te wolne dni tak szybko mijają Smile

Właśnie miałem zamykać ten temat ponieważ ferie minęły, ale twój post mi przypomniał że teraz Wy macie ferie, więc jeszcze trwają Very Happy

Gdy mina już całkowicie, zamkniemy ten temat, a możemy zrobić nowy pt. "Co robiliśmy w ferie" Very Happy

Eeeech, no to teraz my wam życzymy udanego wypoczynku, a wracamy do szkoły Sad