Po kolędzie czy po kopertę?

Jak na razie, to nie widzę wspólnego z tobą zdania i opinii o KK. W żadnym przypadku nie podzielam twojej opinii na tematy religii, KK i wiary. Bondzie to, że filmy mają fabułę wcale nie znaczy, że mówią prawdę. W mojej opinii Matrix to nic poza efektami tzw.specjalnymi. Nuda i nic więcej!
GD a niby co mam ci powiedzieć, bo piszesz jakoś nieskładnie (ort!)!

edit by tch (Celowy i zamierzony!!)[color=white]mój własny.

Pablo 40 napisał:

Dopóki nie narzucam mojej interpretacji innym jest ok. Natomiast jeśli zaczynam wszystkim wokół, mówić co i jak mają rozumieć, robi się bałagan! Ja nie potrzebuję pośredników do zrozumienia, co Bóg mówi do mnie.

chociazby tutaj sie zgadzamy.

Pablo 40 napisał:

Bondzie to, że filmy mają fabułę wcale nie znaczy, że mówią prawdę. W mojej opinii Matrix to nic poza efektami tzw.specjalnymi. Nuda i nic więcej!

??? Ale o co chodzi? Gdzie ja o matrixie pisałem?

James Bond napisał:

Pablo 40 napisał:

Bondzie to, że filmy mają fabułę wcale nie znaczy, że mówią prawdę. W mojej opinii Matrix to nic poza efektami tzw.specjalnymi. Nuda i nic więcej!

??? Ale o co chodzi? Gdzie ja o matrixie pisałem?

Bondzie, sorki!! Tak się zamotałem w tym matrixie, że zamiast Zajoncu przypisałem Tobie ten cytat. Smile

pozdro.

Pablo 40 napisał:

(..) to, że filmy mają fabułę wcale nie znaczy, że mówią prawdę (...)

to, że Biblia ma fabułę wcale nie znaczy, że mówi prawdę. Jako dzieło samego Boga powinna być absolutnie spójna, a przynajmniej nie zawierać stwierdzeń ze sobą sprzecznych.

Zajoncu, istnieje trzy rodzaje prawd: szczera prawda, gów.o prawda i tyz prowda! Może jestem z innego matrixa ale mnie oświeć, do której kategorii mogę zaliczyć twoją teorię. Nie jestem aż tak wyuczony w piśmie, by kwestionować to co Bóg powinien pisać, czy spójnie czy też nie! Nie zamierzam redagować Biblii wg własnego pomysłu, pozbawiać sprzeczności, poddawać w wątpliwość jej prawdę. Między mną a Bogiem nie ma nikogo! Ty możesz twierdzić co chcesz, możesz wierzyć nawet w wiadro czy aktora grającego np w Matrixe, ba nawet możesz scenariusz z filmu traktować jako swoją Biblię!. Zawsze będziesz obok, nigdy pomiędzy!!

A oprócz prawdy (w trzech rodzajach) jest jeszcze wciskanie kitu.

O "Matriksie" wspomniałem tylko dlatego, żeby zaprezentować różnice między naszym realnym światem, a literackimi bujdami.
Nie twierdzę od razu, że wszystko co zawarte w Biblii jest złe. Po prostu denerwuje mnie interpretowanie przez Kościół Katolicki TYLKO wybranych fragmentów owej księgi.

Pablo 40 napisał:

Zawsze będziesz obok, nigdy pomiędzy!!

Mi zdecydowanie wystarcza wiara w siebie. Źle byłoby mi, gdybym był "pomiędzy" - czułbym się jak ksiądz podczas spowiedzi. ;)

GD napisał:

jesli nie wiesz co to religia to warto poczytac madrzejsze definicje niz te ktore ja moglbym wyprodukowac a napewno nawet jaki wiki bedzie ze 100 razy lepsza od mojej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam. Religia to nie wierzenia i praktyki. To system wierzeń i praktyk!
GD: dzięki za upomnienie ;>

Pablo 40: A teraz, skoro tego chcesz, oświecę Cię. Ale po pierwsze to nie jest moja teoria. Zwykłem to nazywać logicznym myśleniem.

GD: Czytałem różne paszkwile. Miały jeden schemat. Autorzy znajdowali jakiegoś księdza, który w jakiś sposób zdradził KK (przecież św. Piotr też 3 razy zaparł się Jezusa). Opisywały ze szczegółami jakie to okropne co on zrobił. Komentarz: KK jest zły, bo dzieją sie tam takie rzeczy. Pisały zasadniczo prawdę, tylko komentarz był kretyński. Te złe rzeczy dzieją się zawsze wtedy, gdy nie słucha się zaleceń KK (a nie odwrotnie). Nie podaj książek piszących kłamstwa o KK i świętej inkwizycji. Takich jest pełno i nie trzeba się wysilać, aby je znaleźć. Skąd wiem, w której książce jest prawda, a w której kłamstwa? Prawda jest zawsze spójna i logiczna.

Zajoncu, albo ja jestem ciemny, albo ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem! Miałeś mnie oświecić i coś nie wyszło, bo nie odpowiedziałeś na pytanie. Myślenie logiczne zostaw temu policjantowi z kawału o myśleniu logicznym. Czy jeśli ty będziesz mordercą, to cała twoja rodzina/bez wyjątku/ będzie również mordercami? A czy wszyscy Niemcy byli Hitlerami? Widzę, że myślisz ale nie całkiem logicznie! Dalej, czy poprzez jednego głupka, Zwoleń jest miastem głupków/ proszę nie brać tego za osobistą obrazę, jest to tylko przykład/. A mnie poprostu denerwują pływacy, co to im woda jest za rzadka. Zwykłem to nazywać, zwykłym pieniactwem!!

Pablo 40: rozbiję Twój post na mniejsze części, aby zminimalizować ryzyko pojawienia się niezrozumienia.

Pablo 40 napisał:

Zajoncu, albo ja jestem ciemny, albo ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem! Miałeś mnie oświecić i coś nie wyszło, bo nie odpowiedziałeś na pytanie.

Hmmm. Może to dlatego, że nie zauważyłem żadnego znaku zapytania w Twoich wcześniejszych postach?!

Pablo 40 napisał:

Myślenie logiczne zostaw temu policjantowi z kawału o myśleniu logicznym.

Tu się sprzeciwię. Nie możesz mi zabronić myśleć!

Pablo 40 napisał:

Czy jeśli ty będziesz mordercą, to cała twoja rodzina/bez wyjątku/ będzie również mordercami? A czy wszyscy Niemcy byli Hitlerami?

Nie.

Pablo 40 napisał:

Dalej, czy poprzez jednego głupka, Zwoleń jest miastem głupków

Teraz to jakoś tak (zupełnie przypadkowo) ta sytuacja skojarzyła mi się z pojazdami używanymi przez księży.
Zjawiskiem dość często spotykanym jest super bryka. Ale nie! Jak tak można.
Jest przecież przynajmniej jeden ksiądz (Ojciec Mateusz z serialu "Ojciec Mateusz" emitowanego w TVP), który jeździ rowerem!

I teraz nie rozumie czemu sługa boży - taki zwykły ksiądz - bardzo często jest materialistą. Traktuje wiarę jako środek utrzymania.

Hmm! Jest jeszcze proboszcz z serialu"Plebania", jest wielu innych którzy nie mają super bryk! A czy prezes danej partii politycznej robi to społecznie? Czy członkowie partii nie płacą składek? Lekarze leczą ludzi społecznie? Nauczyciele uczą społecznie? bez brania za to pieniędzy? Czemu nie uczyłeś się dalej, np na księdza? Miałbyś kasę, brykę i co tylko chcesz! Ja jakoś u naszych księzy nie widzę super bryk, lecz u ludzi z półświatka którzy np wjadą w czyjś dom lub sklep. Więcej reali a mniej seriali!

Uciszcie się Bracia. Szkoda zdrowia. Zaczeliście od koledy i koperty, a poprzez fundamentalizm wiary, matrixa, ojca Mateusza i plebani doszliscie do super aut i mafii lokalnych. coz za szeroki wachlarz zainteresowan.

Rozmawiajmy Bracia! Po to jest forum. Jak się uciszyć to może pójdziemy dalej: "Zamknąć forum". Tytuł działu to "O wszystkim i o niczym". Można więc śmiało poruszać wszystkie tematy. Przypomnę jeszcze raz: Nie traktujmy filmów (seriali) jako źródła wiedzy. Przecież to tylko fikcja powstała w wyobraźni scenarzystów!!! A olix2a zapraszam do działu Polityka. Zapoczątkowałeś dyskusję o wyborach i się uciszyłeś. Tu też namawiasz do siedzenia cicho. Czy tak jak Pablo 40 namawiasz do bierności?

Pablo 40 napisał:

jest wielu innych którzy nie mają super bryk!

Garstka - względem ogółu stanu duchownego w Polsce.

Pablo 40 napisał:

A czy prezes danej partii politycznej robi to społecznie? Czy członkowie partii nie płacą składek? Lekarze leczą ludzi społecznie? Nauczyciele uczą społecznie? bez brania za to pieniędzy?

Twoje kolejne posty coraz bardziej mnie zaskakują. Najpierw pisałeś, że przypadki księży-biznesmenów to wyjątki - wydawałeś mi się katolikiem broniącym dobrego imienia swojej wiary.
Teraz mnie kompletnie zdezorientowałeś pisząc, że ksiądz to zawód i przysługuje mu wynagrodzenie.

Pablo 40 napisał:

Czemu nie uczyłeś się dalej, np na księdza? Miałbyś kasę, brykę i co tylko chcesz!

Aktualnie pobieram nauki w liceum. Raczej nie chciałbym zostać księdzem.

olix2 napisał:

(...) poprzez fundamentalizm wiary, matrixa, ojca Mateusza i (...)

matrix - matriksa
linux - linuksa
sex - seksu // aczkolwiek pewien nie jestem ;D

olix2 napisał:

Uciszcie się Bracia. Szkoda zdrowia. Zaczeliście od koledy i koperty, a poprzez fundamentalizm wiary, matrixa, ojca Mateusza i plebani doszliscie do super aut i mafii lokalnych. coz za szeroki wachlarz zainteresowan.

hehe w sumie masz racje nie maly offtop zrobilismy z tego tematu. Choc skoro dyskusja sie rozwinela to jednak byla potrzebna. Szkoda tylko, ze nie w oddzielnym temacie...

logik napisał:

GD: Czytałem różne paszkwile. Miały jeden schemat. Autorzy znajdowali jakiegoś księdza, który w jakiś sposób zdradził KK (przecież św. Piotr też 3 razy zaparł się Jezusa). Opisywały ze szczegółami jakie to okropne co on zrobił. Komentarz: KK jest zły, bo dzieją sie tam takie rzeczy. Pisały zasadniczo prawdę, tylko komentarz był kretyński. Te złe rzeczy dzieją się zawsze wtedy, gdy nie słucha się zaleceń KK (a nie odwrotnie). Nie podaj książek piszących kłamstwa o KK i świętej inkwizycji. Takich jest pełno i nie trzeba się wysilać, aby je znaleźć. Skąd wiem, w której książce jest prawda, a w której kłamstwa? Prawda jest zawsze spójna i logiczna.

Wole czytac publikacja napisane przez osoby ktore sa nastawione neutralnie do kosciola bo jesli nawet go oczerniaja to przedstawiaja dowody. Osoba wierzaca musi cos upiekszyc a ateista mimo swojego konsekwentnego podejscia musi kosciol oczernic bardziej niz powinien. Pozatym zapytaj historyka o inkwizycje. Skoro uwazasz, ze zrodlo ktore podalem klamie to zadam pytacie: Gdzie jest logika i spojnosc w tym, ze kosciol Kat. przepraszal za inwizycje? Dlaczego uznal ten dzial w swojej histori za bledny? Gdyby byla rzeczywiscie "swieta inkwizycja" to nie mialby za co przepraszac.

Pozatym akurat zrodel oczerniajacych kosciol Kat. jest ponoc dosc malo bo albo wydawcy niechca ich wydawac albo robia problemy aby sie nie narazic. Z reszta podobnie jest ze sprawami sadowymi. Ksiac moze ciebie czytac na ambonie bez twojej zgody i oczerniac, ze na kosciol nie dales i go niby pozwac mozesz ale watpie by jakis adwokat/prokurator podjal sie tej sprawy...

ps. mowiac o ateistach nie mam na mysli tych niewiadomo kogo z polski ktorzy mysla, ze jak nie chodza do kosciola to juz sa ateistami.... zdarzalo mi sie sluchac/czytac wypowiedzi ateistow np. z Anglii a oni nie mogli rzucic twierdzenia bez przestawiania dowodow popierajacych ich tok myslenia i to dosc dobrych dowodow jesli wezmiemy logike i cos co nazywa sie racjonalizmem.